MLP Online PL

Jeśli macie jakieś ciekawe historie, które wam się przydarzyły, śmiało piszcie je tutaj :> Jeśli taki temat był, a po prostu go przeoczyłem, też napiszcie.

_________________

Niby był, ale z historiami ze szkoły A nie powinieneś zacząć własną historią?

_________________


Ten, kto wydaje wyrok, powinien go także wykonać. - Eddard Stark
A kto umarł, ten nie żyje. - Franz Maurer
Nazywam się major Bień i mam stopień majora. - Major Bień

Opowiem historie którą mi opowiedziano,nie jest to moje przydarzenie.
"Żyła sobie Żyła i tej Żyle pękła żyła,Żyła już nie żyła."

_________________

"Nie wiedziałem,że na świecie jest tylu idiotów.
Dopóki nie poznałem internetu."
-Stanisław Lem.

Poszedłem spać i zasnąłem...

_________________
Dzisiaj w Ponyvile WIELKI POKAZ WIELKIEJ I NIESAMOWITEJ TRIXIE ZA JEDYNE 146...
-*Szept* złotych w skrócie zł.
-ZŁ. SUPER OKAZJA BY ZOBACZYĆ...
[2 H. Później]
Trixie....
-*z okna* ZAMKNIESZ SIĘ WRESZCIE?! MOJE DZIECI NIE MOGĄ SPAĆ PRZEZ CIEBIE!!!
-ups..

Z pamiętnika sklerotyka:
-żebym ja wiedział jaki dziś dzień

_________________

Ale miały to być własne przeżycia, a nie wylęgarnia sucharów

No więc tak, naoglądałem się "Death Note" i poszedłem spać. Wszedłem w półsen z otwartymi oczyma, coś tam sb pomyślałem i nagle wpada do mnie myśl: "A co jeśli umarłem?" Po kilku minutach przypływ adrenaliny sprawił, że się ocknąłem i nagle takie "WUT?"

_________________

"Głupota nie jest szczeblem mądrości. W istocie mądrość jest głupotą" - Matthijs Van Boxel

Death note widziałem tylko do 24 odcinka ;]
A co do półsnu to miałem ostatnio taką fazę, że śniło mi się że zaspałem na autobus, po czym się obudziłem 5 sekund przed tym, jak budzik zaczął dzwonić .
Nie wiem czy mam nastawiony jakiś naturalny zegar ale często mi się takie coś zdarza

_________________

Często mam tak, że jak robię drzemki to jak się budzę to mam wrażenie, że zaspałem na autobus. A ten zegar to tak zwany "Alfa Budzik".

Co do zapadni, to kiedyś jak szedłem przy torach, to prawie wpadłem do dziury w ziemi, ale w ostatnim momencie, tak na samej krawędzi, się zatrzymałem.

Swojego czasu w zimą, o północy poszedłem się przejść. Mniej więcej jak o 1:00 wracałem już do domu, to mnie zaatakował pies. Nigdy nie byłem tak gotowy na śmierć w walce jak w tedy. Ale tak perfidnie, wiedziałem, że albo ja, albo pies, a ucieczka nie wchodzi w rachuwę. Na szczęście skończyło się tym, że miał kaganiec (ale po właścicielu a ni śladu)

_________________

"Głupota nie jest szczeblem mądrości. W istocie mądrość jest głupotą" - Matthijs Van Boxel

Kiedyś wracałam z imprezy pociągiem z Elbląga do Olsztyna o 4.00 rano (bo na 8.00 miałam do pracy), a że taka godzina, to w przedziale byłam tylko ja, jakiś dziadek i pijak w wieku 30-40 lat. Oczywiście na początku ten pijany typ był 'milutki'. Usilnie chciał mnie poczęstować swoim otwartym piwem i jak zobaczył, że jestem zmęczona, to uprzejmie zaproponował, że mogę iść spać, a on mi popilnuje torebki (tssss...). Do pewnego czasu jeszcze jakoś tam odpowiadałam, a później zaczął mnie już denerwować, więc uznałam, że go oleje. Jemu się to strasznie nie spodobało i co jakiś czas mnie szturchał z tekstami typu "Chcesz zginąć?!", "Zaraz Cię zabije!" itp... Dziadek 0 reakcji, a ja przerażona i w związku z tym, że jestem agresywna, to jak już za którymś kolejnym razem zobaczyłam w odbiciu szyby, jak ten pijak chce mnie znów szturchnąć, to się bardzo zdenerwowałam, wstałam, złapałam go za tę rękę, którą próbował mnie dotknąć i powiedziałam: "JESZCZE RAZ MNIE DOTKNIESZ, TO CIĘ ZAP... !!! (nie można przeklinać, więc możecie się domyślić, co tam było xD)". Puściłam go, typ zrobił minę, jakby się obsrał i po chwili, jak trochę oprzytomniał poszedł do tego dziadka i zaczął mu robić to samo, co chwilę wcześniej mi. Na szczęście ja już miałam spokój ^^

Ta historia nauczyła mnie tego, żeby nie fikać do obcych osób, bo nie wiadomo jaki z nich wariat i czy nie zabiją Cię za krzywe spojrzenie ^^

_________________
Będzie mi bardzo miło, jeśli polubisz mnie na FACEBOOK ▼